o academie


85 lat i żadnej zmarszczki

W historii kosmetyki jest niewiele marek, które wywarły niekwestionowany wpływ na rozwój kosmetologii. Nie ma wątpliwości, że Académie Scientifique de Beauté, która istnieje na rynku od 85 lat, należy do tego zasłużonego grona. Ta francuska marka wprowadziła nie tylko rewolucyjne innowacje, ale stworzyła też fundamenty współczesnej metody pielęgnacji, która dzisiaj jest wykorzystywana w całym świecie kosmetyki i spa.

Académie Scientifique de Beauté to jedna z najstarszych marek kosmetycznych w Europie. Została założona w 1926 roku w Paryżu przez drGeorges’a Gay. Ten utalentowany paryski farmaceuta specjalizujący się w kosmetologii wyznaczył kierunek rozwoju firmie, kładąc od samego początku nacisk na wykorzystanie badań naukowych przy tworzeniu swoich preparatów. Wierzył bowiem, że „dzięki współczesnej nauce każda kobieta może być atrakcyjna i utrzymać świeżość, młodość i piękno swojej skóry”.


Dr Gay wiedział jednak , że nawet najlepszy produkt nie zagwarantuje doskonałych rezultatów, jeżeli nie zostanie dobrany przez profesjonalistę, który dokładnie zdiagnozuje skórę i określi program pielęgnacyjny. Dlatego założyciel Académie opracował własną naukową metodę opartą na szczegółowym systemie diagnozy, rekomendacji i doborze właściwego programu pielęgnacyjnego. Wykorzystał doskonale znany dziś podział na skórę suchą, tłustą, normalną i wrażliwą oraz jako pierwszy wprowadził imienną kartę diagnostyczną, bez której dzisiaj żaden renomowany instytut kosmetyczny lub spa nie wyobraża sobie pracy.

Na tej podstawie dobierał „szytą na miarę” pielęgnację, która uwzględniała naturę skóry oraz jej specyficzne problemy. Jednocześnie podkreślał, że kluczem do piękna jest codzienna kilkuminutowa troska o skórę. „Znajomość oraz stosowanie naszych profesjonalnych metod kosmetycznych, to gwarancja skutecznej odpowiedzi na wszystkie potrzeby piękna” – mawiał.

Ten paryski farmaceuta patrzył zatem na kosmetykę szerzej niż jego ówcześni konkurenci oraz wiele współczesnych nam firm kosmetycznych. Proces pielęgnacyjny przyrównywał do leczenia, które musi być ściśle ukierunkowane. Wówczas była to filozofia rewolucyjna. Dzisiaj jednak wizjaGeorga Gay spełnia się na całym świecie. Dowodem na to są nie tylko licznie powstające instytuty estetyczne oraz medi-spa, ale także specjalne kierunki studiów, na których kształci się profesjonalnych kosmetologów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz